Ładowanie strony...
26 września 2023

Teatr Beznazwy zaprasza!

Sylwia Gajewska

Z radością zapraszamy na spektakle Teatru Beznazwy przygotowane przez grupy licealne, w reżyserii Filipa Garmulewicza. 

Czapki z życia wzięte gramy w czwartek 28 września o godzinie 19:30

"Zostałam sama, wszyscy na mnie patrzą – to trochę straszne… ale i tak wiem, że z jakiegoś powodu chciałam się tu znaleźć. Nie wiem z jakiego... Nie wiem kim jestem, ale wiem, że nie mam za dużo czasu, żeby się dowiedzieć. Ciekawe, czy przed samą śmiercią będę w stanie odpowiedzieć na to pytanie..." Czy chciałabyś/chciałbyś pojechać na szkolną wycieczkę, z której nie ma już powrotu? Wycieczkę, w której grafik zajęć nie jest do końca znany? Taką, w której twój los zależny jest od Przypadku i Okoliczności? Nie chcemy Cię martwić, ale już od dawna na takiej jesteś, a autokar odjechał dawno temu.

Duży niebieski autobus gramy w sobotę 30 września o 19.00

„Jak dzisiaj szłam z tatą do szkoły, podziękowałam mu za super bajkę na dobranoc. Chociaż w nocy miałam trochę koszmary, bo trochę była straszna ta bajka. Ale potem chyba już tylko strasznie nudna, bo usnęłam w trakcie. Tata mi powiedział, że na tym polegają bajki na dobranoc. O i jeszcze powiedział, że świat jest taki straszny, i to niby dlatego taka bajka…”

Poczucie humoru i smutku.
Goniąc za rzeczywistością i uciekając w fikcję.
Gdy zewnętrzny świat przeraża, zawsze możemy uciec do tego wewnętrznego.
Spacer po cienkiej linii fantazji zawsze wydaje się ekscytujący. Czasem wręcz terapeutyczny.
Jednak, gdy życie zawieje, niezwykle łatwo z niej spaść.
Myśląc tyle o sobie, jak znaleźć myśli innych ludzi?
W „czasach samotności”, empatia wydaje się być jedną z marvelowskich super-mocy.
Tylko jak być superbohaterem, pracując w zakładzie produkującym rury?

Scenariusz powstał na podstawie opowiadań Etgara Kereta.

Zanim wystygnie kawa gramy w sobotę 14 października o godzinie 19:00

Dla wielu ludzi zapach kawy jest najpiękniejszy na świecie - aromatyczny, głęboki, przywodzący na myśl lekką gorycz. Jest to jeden z najmocniejszych aromatów, dlatego zazwyczaj, wchodząc do kawiarni, zapach ten właściwie zwala nas z nóg. Wtedy, przez moment, czujemy się, jakby nas przeniesiono do zupełnie innego miejsca, innej czasoprzestrzeni. Ale co, gdyby kawa naprawdę miała takie właściwości? Gdyby pozwalała podróżować w czasie? W jednej z tokijskich kawiarni kawa właśnie takie podróże umożliwia. Wiąże się z nimi ogromne ryzyko, jednak niektórzy bohaterowie doprowadzeni w swoim życiu do ściany, decydują się na nie. I to właśnie historie tych bohaterów przedstawimy w spektaklu "Zanim wystygnie kawa". Historie, które momentami są trudne, ale i piękne - dokładnie tak, jak w życiu. Warto jednak pamiętać, że kawa stygnie w mgnieniu oka, a pita na zimno nigdy nie będzie równie smaczna...