Projekt edukacyjno-językowy - relacja

Maria Skurska

24 września 2023 r.

Nasza wielka przygoda z Niemcami, Francją i Szwajcarią rozpoczęła się w sobotę 23 września.

Dzień 1

Wyruszyliśmy krótko przed 19 w 14-godzinną podróż, mieliśmy do pokonania około 1100 km. Większość próbowała spać, chociaż niektórzy skutecznie im to uniemożliwiali swoimi niekończącymi się rozmowami. O godzinie 8.45 dojechaliśmy do Rottweil, gdzie uczestniczyliśmy w niedzielnej Mszy św. wzbudzając niemałą sensację, obniżając znacznie średnią wieku obecnych na Mszy świętej. Krótko po 10 ruszyliśmy w dalszą drogę, by po około 40 minutach dotrzeć na miejsce. Nasz ośrodek leży na wzniesieniu i było dużym wyzwaniem dla wszystkich dotrzeć do niego z bagażami. Koniec końców wszyscy dotarli na miejsce. Po rozlokowaniu zjedliśmy smaczny obiadek i po krótkim odpoczynku ruszyliśmy poznawać okolicę. Sprzyjała nam piękna słoneczna pogoda. Po powrocie rozdane zostały zadania, które na leży wykonać podczas jutrzejszej wycieczki do Strasburga. Dzisiaj wcześniej kładziemy się spać, jutro czeka nas bardzo interesujący dzień.

Dzień 2

Noc upłynęła bardzo szybko i o 7.30 wszyscy spotkaliśmy się na śniadaniu. Godzinę później wszyscy siedzieliśmy już w autokarze, by za chwilę ruszyć do Strasburga, miasta położonego przy granicy niemieckiej nad Renem, gdzie swoją siedzibę mają m.in. Rada Europy, Europejski Trybunał Praw Człowieka oraz Parament Europejski. Droga prowadziła przez urokliwe obszary Schwarzwaldu, pasma górskiego południowo-zachodnich Niemiec. Zwiedzanie Strasburga rozpoczęliśmy od dzielnicy Petite France, z charakterystyczną zabytkową zabudową i licznymi knajpkami. Następnie udaliśmy się w stronę katedry Notre Dame, najważniejszej świątyni katolickiej miasta. Zbudowana z czerwonego piaskowca świątynia zrobiła na nas wielkie wrażenie. Jedynym przykładem sztuki renesansowej zachowanej w katedrze jest monumentalny zegar astronomiczny który jednocześnie jest dziełem nauki i technologii.

Następnie udaliśmy się do Parlamentu Europejskiego, który zwiedzaliśmy z przewodnikiem. Ukończony w 1999 roku budynek składa się z trzech części, jest bardzo nowoczesny i pełen symboliki. Górna część konstrukcji wydaje się niedokończona, co symbolizuje będący ciągle w budowie projekt europejski. Mogliśmy wejść do sali obrad, największej w Europie, i posłuchać, jak wyglądają obrady, które miejsca zajmują dane frakcje, gdzie siedzą tłumacze. Wizyta w Parlamencie Europejskim zrobiła na nas duże wrażenie.

Do naszego miejsca zakwaterowania wróciliśmy o 20, czekał już na nas smaczny obiad, po którym udaliśmy się do pokoi, aby odpocząć po intensywnym dniu. Jutro kolejne atrakcje.

Dzień 3

Dzisiaj musieliśmy wstać bardzo wcześnie, już o 7 było śniadanie, po którym wyruszyliśmy do położonego w sercu Schwarzwaldu miasteczka Triberg. Pobyt tam zaczęliśmy od wizyty w Schwarzwaelder Gymnasium, gdzie uczestniczyliśmy w lekcjach, opiekunowie zaś rozmawiali z dyrektorem szkoły planując współpracę w następnych latach. Po wizycie w szkole udaliśmy się do największej atrakcji tych okolic - najwyższego w Niemczech wodospadu oraz Muzeum Schwarzwaldu. Była też okazja do zakupów i pospacerowania po miasteczku.

Z Tribergu udaliśmy się do Schaffhausen w Szwajcarii, aby zobaczyć największe w Europie wodospady Renu (Rheinfall). Mogliśmy pospacerować kolejnymi piętrami przybliżającymi nas do wodospadów i obserwować pieniącą się kipiel, szumiącą w uszach i bryzgającą w twarz. Żadne zdjęcie nie odda w pełni ogromu Rheinfall. Ostatnimi punktami programu były twierdza Munot i starówka w Szafuzie (Schaffhausen). Twierdza Munot, symbol miasta, została zbudowana w XVI wieku. Jeszcze starsza od niej jest funkcja strażnika miejskiego, który od roku 1377 dba o porządek w mieście.

Cały dzień towarzyszyła nam piękna, słoneczna pogoda, która dodatkowo wzmacniała nasze wrażenia.

Jutro kolejny dzień atrakcji.

Dzień 4

Dzisiejszy dzień spędziliśmy nad Jeziorem Bodeńskim. Po drodze przejeżdżaliśmy przez miasteczko Ueberlingen, nad którym w lipcu 2002 roku wydarzyła się katastrofa samolotowa. Po zderzeniu dwóch samolotów zginęło 71 osób, w tym 45 dzieci.

Pierwszym miastem, które odwiedziliśmy, było Friedrichshafen, w którym zwiedziliśmy Zeppelin Museum. Ferdinand von Zeppelin był konstruktorem lotniczym, który w roku 1900 zbudował pierwszy sterowiec o konstrukcji szkieletowej. Następnie udaliśmy się na wieżę widokową, z której podziwialiśmy piękne widoki i mogliśmy dojrzeć zarys Alp.

Z Friedrichshafen udaliśmy się do Konstancji, ale dotarliśmy tam promem z miasta Meersburg. Konstancja leży nad Jeziorem Bodeńskim w miejscu, w którym wypływa z niego rzeka Ren, na granicy ze Szwajcarią. Przeszliśmy promenadą do do Katedry pw. Najświętszej Maryi Panny, gdzie podczas soboru sądzono Jana Husa. Później mogliśmy przespacerować się po Starym Mieście, zjeść czy zrobić zakupy. A wszystko to robiliśmy znowu w ciepłym wrześniowym słońcu. Niedaleko naszego miejsca zakwaterowania mogliśmy zobaczyć, na czym polega zjawisko krasowego zaniku Dunaju. W miejscu, gdzie powinna płynąć rzeka, był suchy teren, bieg rzeki został przerwany. Duża część wody Dunaju wsiąka w grunt i przedostaje się pod ziemią jaskiniami krasowymi do oddalonego o 14 km wywierzyska.

Jutro wyjeżdżamy już z Moehringen, ale w drodze do Polski czeka nas jeszcze jedna atrakcja, ale o tym jutro.

Dzień 5

To już ostatni dzień naszego pobytu w Niemczech, w drodze do domu czekała nas jeszcze jedna atrakcja.

Po sprawnym spakowaniu i śniadaniu ruszyliśmy do Bawarii, by popatrzeć na słynne zamki Ludwika Bawarskiego. Trasa wiodła ponownie wzdłuż Jeziora Bodeńskiego, a następnie przez zielone obszary Allgäu. Przejazd do jednego z najpiękniejszych i najsłynniejszych zakątków Bawarii trwał ponad 3 godziny, ale trudy podróży rekompensowały nam cudne widoki.

Z czterech istniejących zamków mogliśmy zobaczyć dwa. Zaraz nad parkingiem wznosił się zamek Hohenschwangau - letnia rezydencja rodziców króla, a także miejsca, gdzie spędził dzieciństwo. My udaliśmy się w stronę zamku Neuschwanstein, wzniesionego na stromych skałach, wysoko nad jeziorem Alpse, wśród wzburzonych wód wąwozu Pollat. Dumny, smukły, ze strzelistymi wieżami i blankami zamek, to marzenie króla wykute w kamieniu, ta wzniesiona w stylu romańskim twierdza jest uosobieniem romantycznego, średniowiecznego zamku, który był inspiracją dla Walta Disneya i którego logo wzorowane było właśnie na konturach tej budowli. Niestety nie mogliśmy obejrzeć wnętrz, ale weszliśmy w 40-minutowym spacerze  na Marienbrücke (Most Marii), przerzuconego dokładnie naprzeciw zamku, nad stumetrową przepaścią z wodospadem. Tam fotografowaniu nie było końca. Po zakupie ostatnich pamiąrek ruszyliśmy w całonocną podróż do Polski.

Dzień 6

Na ulicy Wodnej zameldowaliśmy się krótko przed 8. Wyjazd do Niemiec w ramach projektu "Razem w Europie" dostarczył nam niesamowitych wrażeń, które na pewno trwale zapiszą się w naszej świadomości.

Uczestnicy

Trzy Krzyże - miejsce pamięci
Trzy Krzyże - miejsce pamięci
MB Niepokalanie poczęta
MB Niepokalanie poczęta
Strasburg
Strasburg
Przed katedrą w Strasburgu
Przed katedrą w Strasburgu
Wizyta w Parlamencie Europejskim
Wizyta w Parlamencie Europejskim
Wizyta w Parlamencie Europejskim
Wizyta w Parlamencie Europejskim
Sala plenarna w PE
Sala plenarna w PE
Przed Schwarzwaelder Gymnasium w Tribergu
Przed Schwarzwaelder Gymnasium w Tribergu
Triberg - wejście do wodospadów
Triberg - wejście do wodospadów
Triberg - najwyższe w Niemczech wodospady
Triberg - najwyższe w Niemczech wodospady
Słynny tort schwarzwaldzki
Słynny tort schwarzwaldzki
Rheinfall - największy wodospad w Europie, Szwajcaria
Rheinfall - największy wodospad w Europie, Szwajcaria
Friedrichshafen - Zeppelin Museum
Friedrichshafen - Zeppelin Museum
Friedrichshafen - wieża widokowa nad Jeziorem Bodeńskim
Friedrichshafen - wieża widokowa nad Jeziorem Bodeńskim
Płyniemy promem po Jeziorze Bodeńskim
Płyniemy promem po Jeziorze Bodeńskim
Płyniemy promem po Jeziorze Bodeńskim
Płyniemy promem po Jeziorze Bodeńskim
W miejscu, gdzie Dunaj płynie pod ziemią
W miejscu, gdzie Dunaj płynie pod ziemią
Zamek Neuschwanstein - widok z Marienbruecke
Zamek Neuschwanstein - widok z Marienbruecke