Koncert gitarowo-harfowy - relacja
15 kwietnia 2014 roku uczniowie naszej szkoły udali się do Akademii Muzycznej w Łodzi na koncert gitarowo-harfowy.
Marcin Paździor
26 kwietnia 2014 r.
15 kwietnia 2014 roku uczniowie naszej szkoły udali się do Akademii Muzycznej w Łodzi na koncert gitarowo-harfowy.
Było to wydarzenie, które owocowało powagą widzów, niezwykłymi talentami muzycznymi, ale także licznymi żartami i docinkami. Wydarzenie rozpoczęło się o godzinie 19:07 w przepięknie wystrojonej Sali balowej, której wnętrze było najprawdopodobniej wzorowane na stylu barokowym – piękne obrazy, złote żyrandole, lecz jednak żyjemy w XXI wieku i niecodziennie możemy podziwiać takie widoki.
Mieliśmy zaszczyt usłyszeć wiele utworów znamienitych kompozytorów znanych na świecie (takich jak: Stanisław Mroński, Johann Kaspar Mertz czy Aleksander Tansman), których utwory wykonało pięcioro uczestników – Justyna Kaźmierczak, Roksana Puchniarz, Krzysztof Jusiak, Maciej Krupski oraz Juliusz Wesołowski. Asystent Paweł Wlazło był osobą odpowiedzialną za prowadzenie koncertu oraz postacią, która swoimi żartami starał się rozbawić widownię i zrekompensować tym działaniem lekkie opóźnienie.
Yehezkel Braun był pierwszym kompozytorem, którego utwór mogliśmy usłyszeć jako pierwszy tego wieczoru. Już sam tytuł dzieła ,,Pedals on vacation” rozśmieszył widownię, iż do samego końca koncertu wszyscy zgromadzeniu widzowie byli radośni, szczęśliwi i z uwagą przysłuchiwali się utworom zaprezentowanych przez wychowanków Beaty Tarnowicz-Kamińskiej, Pawła Wlazło bądź profesora Jerzego Nalepki.
Panna Justyna Kaźmierczak rozpoczęła koncert niesamowitym utworem powyżej wspomnianego autora ,,Pedals on vacation”, grając na harfie. Aż miło było słuchać z jakim to oddaniem i precyzją pani Justyna zręcznie poruszała rękoma, i szarpiąc struny wydobywała z nich ,,melodię aniołów”. Następnym uczestnikiem był pan Maciej Krupski, który jako pierwszy zademonstrował nam, jak bardzo potrafi być przydatna ściereczka (gąbka) kupowana na stacji benzynowej, aby utrzymać gitarę na śliskim ubraniu, jakim często jest garnitur. Na Jego twarzy było widać lęk i przerażenie, ale jak można było zobaczyć, wyszedł z tego zwycięsko i jak to mawiali Spartanie - ,,wrócił z tarczą, a nie na tarczy” po wykonaniu trzech utworów Joaquina Turina - ,,I Allegro” , ,,II Andante” oraz ,,III Allegro vivo”. Następną uczestniczką, a zarazem harfistką, była pani Roksana Puchniarz, która przedstawiła nam słynny utwór Davida Watkinsa pt. ,,Petite Suite: Prelude”. Kolejną ważną postacią był pan Krzysztof Jusiak – bardzo pewny siebie, spokojny i opanowany muzyk, który przedstawił nam aż siedem znanienitych utworów i to w dwóch częściach, zaczynając od ,,Elegii” Johanna Kaspara Mertza oraz ,,Scherzino Mexicano” Manuela Marii Ponce’a, a kończąc na pięciu krótkich arcydziełach Aleksandra Tasmana z cyklu pt. ,,Cavatina” (,,Preludio” , ,,Sarabande” , ,,Scherzino” , ,,Barcalone” oraz ,,Danza Pomposa”). Należy także wspomnieć o postaci pana Juliusza Wesołowskiego, który jako jedyny mężczyzna, a zarazem harfista, tego wieczoru odważył się przedstawić nam utwór Sergiu’a Natry pt. ,,Prayer for harp”.
Oceniając dzisiejszy koncert, gorąco polecam obejrzenie następnych!
Igor Krajewski, IIa, SLO