Erasmus Plus - Barcelona 2018

Administrator strony

13 sierpnia 2018 r.

W dniach 6-10 sierpnia 2018 wzięłam udział w kursie ICE: Integrating Creativity and Innovation into Teachings. Kurs odbywał się w Barcelonie.

Podstawowym założeniem kursu było otwarcie oczu nauczycieli na otaczający nas świat i na możliwości dydaktyczne, jakie niesie ze sobą każdy przedmiot, przestrzeń dookoła nas a nawet rzucony przypadkowo żart. Prowadzący kurs nie był sztywno przywiązany do miejsca, ani do schematu. Zajęcia codziennie odbywały się
w innym miejscu. Pierwszego dnia spotkaliśmy się  w holu szkoły – dzięki temu mieliśmy dużo przestrzeni do zabaw integracyjnych. Z drugiej strony podczas autoprezentacji przeszkadzali nam kursanci z innych grup. Dla mnie było to cenne doświadczenie, bo w szkole też często jesteśmy zaskakiwani przez niecodzienne sytuacje i musimy umieć przeprowadzić lekcje w różnych warunkach, modyfikując przygotowany wcześniej konspekt i na bieżąco szukając rozwiązań problemów.


W zależności od potrzeb zmienialiśmy sale. Zajmując się multimediami potrzebowaliśmy rzutnika, przygotowując gry z użyciem niestandardowych materiałów (np. rolek po papierze toaletowym lub rurek od zmywarki) przeszliśmy do sali z  dużym  stołem. Ostatniego dnia wyszliśmy na zewnątrz, gdzie najpierw tworzyliśmy w grupach grę terenową a następnie w parku wygłaszaliśmy minutowe przemówienia na wybrany temat. Tym razem musieliśmy w 15 minut wymyślić temat i przygotować wystąpienie w obcym języku a następnie wygłosić je w niestandardowych warunkach parku – w trakcie przemówień mijali nas przechodnie. Dzięki temu nabraliśmy pewności siebie i elastyczności  w pracy.

Grupa kursantów była stosunkowo mała (dwie Polki, dwoje Węgrów, Słowenka, Chorwatka, Portugalka i Irlandczyk), dlatego udało nam się zintegrować. Wszyscy uczestnicy kursu mówili komunikatywnie po angielsku, co pozwoliło mi ćwiczyć  język w praktyce i zwiększyć moje kompetencje językowe. Spotykaliśmy się razem również po zajęciach, co stworzyło doskonałą okazję do  wymiany doświadczeniami pracy w różnych systemach oświaty i w różnych typach szkół. Szczególnie cenne było spotkanie z nauczycielem nauczania początkowego w klasie chłopców. W szkole podstawowej, w której uczę  prowadzimy edukację zróżnicowaną ze względu na płeć. Mam przyjemność uczyć dwie męskie klasy, więc spojrzenie pedagoga doświadczonego na tym polu okazało się pomocne. Wprawdzie nie mogliśmy porozmawiać o nauczaniu matematyki, ale dla mnie bardzo budująca była wiara doświadczonego pedagoga (który wcześniej pracował w klasach koedukacyjnych), że przyjęty w naszej szkole model ma sens.

Prowadzący kurs pierwszego dnia przywitał się z nami po hiszpańsku Chciał nam w ten sposób pokazać, że za pomocą gestów i intonacji możemy przekazać informacje, których odbiorca nie rozumie (w grupie tylko dwie osoby znały język hiszpański). Zażartowałam, że następnego dnia będziemy uczyć się po polsku. Prowadzący podchwycił temat i każdy kolejny dzień kursu rozpoczynaliśmy nauką języka poszczególnych kursantów. To cenna lekcja czerpania od uczniów inspiracji do przeprowadzenia zajęć. Należy nie bać się ich pomysłów i starać się włączać je do toku lekcji. Poza tym miałam okazję współprowadzić lekcję języka polskiego dla cudzoziemców i poznać podstawy innych europejskich języków.

bARCELONA 2018
bARCELONA 2018
bARCELONA 2018
bARCELONA 2018
bARCELONA 2018
bARCELONA 2018
bARCELONA 2018
bARCELONA 2018
bARCELONA 2018
bARCELONA 2018
bARCELONA 2018
bARCELONA 2018
bARCELONA 2018
bARCELONA 2018
bARCELONA 2018
bARCELONA 2018