Teatr Beznazwy w Ostródzie na warsztatach teatralnych
W dniu 8 listopada bieżącego roku najstarsza grupa Teatru Beznazwy, wraz z opiekunką Sylwią Gajewską i ‘’gościnnie’’ Panią Anią Suchodolską, wybrała się do malowniczej Ostródy na warsztaty teatralne zorganizowane tam przez ks. Roberta Bednarskiego tamtejszego dyrektora dla salezjańskich teatrów Inspektorii warszawskiej.
Marcin Paździor
13 listopada 2013 r.
W dniu 8 listopada bieżącego roku najstarsza grupa Teatru Beznazwy, wraz z opiekunką Sylwią Gajewską i ‘’gościnnie’’ Panią Anią Suchodolską, wybrała się do malowniczej Ostródy na warsztaty teatralne zorganizowane tam przez ks. Roberta Bednarskiego tamtejszego dyrektora dla salezjańskich teatrów Inspektorii warszawskiej.
Dnia pierwszego po przybyciu, rozpakowaniu i wstępnym zapoznaniu się z przybyłymi grupami z Ostródy i Legionowa, mieliśmy możliwość obejrzenia spektaklu Przebudzeni, z którego reżyserką mieliśmy kolejnego dnia zajęcia. Jeszcze tylko nocny spacer po mieście i nad jeziorem, i pora na wypoczynek. Kolejny dzień przepełniony był intensywną pracą. Podzieleni na cztery grupy kolejno braliśmy udział w różnych warsztatach ruchowo-scenicznych, z wykorzystaniem rekwizytu, emisyjnych... oraz dostaliśmy za zadanie podsumowujące całą prace: wyreżyserowanie fragmentu z bajki Kopciuszek , które to części potem wieczorem łącząc stworzyły cały spektakl. Wszyscy byliśmy pod wrażeniem tego, jak szybko i sprawnie udało nam się przygotować całe przedstawienie. Niedziela była dniem, w którym dzieliliśmy się swymi dotychczasowymi osiągnięciami. Ostróda zaprezentowała nam swoje wystąpienie muzyczne o Agnieszce Osieckiej, Legionowo dwa spektakle i my także zagraliśmy : Błogosławioną oraz Przyjaciółki. Zaś na sam wieczór pojechaliśmy do Lubawy, aby obejrzeć przedstawienie tamtejszej młodzieżowej grupy teatralnej.
Wróciliśmy w poniedziałek bogatsi o nowe doświadczenia. Udało nam się maksymalnie wykorzystać czas podczas długiego weekendu na rozwój teatralny. Nawiązaliśmy nowe znajomości. Spotkaliśmy ‘’starych’’ znajomych nam pedagogów: ks. Roberta Bednarskiego oraz ks. Pawła Kotlińskiego. Zintegrowaliśmy się jeszcze mocniej w grupie i wywieźliśmy wór nowych, pozytywnych wspomnień. Jak tradycyjnie w Teatrze Beznazwy.
Dominika Ślifierska, II a SLO