10 lat Teatru Beznazwy
W systemie wychowawczym św. Jana Bosko jednym z narzędzi, które wykorzystywało się do budowania dojrzałości wychowanków był teatr.
Administrator strony
12 września 2015 r.
W systemie wychowawczym św. Jana Bosko jednym z narzędzi, które wykorzystywało się do budowania dojrzałości wychowanków był teatr.
Przestrzeń, w której podopieczny stawał się aktorem, mającym za zadanie wcielić się w określoną postać, oddać jej charakter, zbudować odpowiedni nastrój, wciągnąć widza w klimat właściwy danemu spektaklowi. Teatr u księdza Bosko miał uczyć odpowiedzialności za siebie i innych, miał pokazać, że pokonywanie swoich lęków, barier, ograniczeń jest podstawowym zadaniem budowania tej przestrzeni, którą obserwować można na scenie podczas spektaklu. Tak właśnie funkcjonuje Teatr Beznazwy- w oparciu o założenia założyciela zgromadzenia salezjańskiego, wychowuje uczniów Zespołu Szkół Salezjańskich w Łodzi. I robi to nieprzerwanie od 10 lat.
Teatr Beznazwy to ponad 200 osób i 40 spektakli w dorobku. W niemal każdym przedstawieniu realizuje się założenie, by mniej lub bardziej nawiązywać do motywów biblijnych. Widzowie spektakli naszego teatru mogli więc przeżywać upadek syna marnotrawnego i jego powrót do domu, a także zobaczyć motywy tej przypowieści w historii dwóch sióstr, zobaczyć jak wyglądało przygotowywanie arki przez Noego, dowiedzieć się, co przydarzyło się 10 głupim pannom, a także brać udział w szukaniu zaginionej Drachmy. To tylko ułamek wszystkich historii, które przedstawialiśmy.
Teatr Beznazwy to nieustanna praca nad sobą. W ciągu tych 10 lat wyjeżdżaliśmy na warsztaty teatralne odbywające się w różnych miejscach w Polsce, odwiedzając przy tym wiele ważnych miejsc na mapie salezjańskiej (Szczecin i Salezjański Ogólnopolski Festiwal Form Teatralnych, Kraków i Savionalia, Tolkmicko i wizyta w tamtejszym oratorium). To również organizacja Przeglądu Inicjatyw Teatralnych, na który zapraszamy wszystkie teatry salezjańskiej inspektorii warszawskiej, by wymienić się między sobą wrażliwością artystyczną. Doświadczenie, które zbieraliśmy z tych miejsc, zawsze było wykorzystywane na scenie i owocowało nowymi pomysłami, nowymi rozwiązaniami aktorskimi. Wyjazdy, próby, warsztaty ubogacały nas także prywatnie. W przeciągu 10 lat teatr tworzyło bardzo dużo uczniów i uczennic. Wiele z nich zaczynało pracę będąc skrytym, cichym, może nawet wystraszonym, nie wyobrażając sobie, by pewnego dnia móc wystąpić przed publicznością w jakimkolwiek spektaklu. Po latach pracy te same osoby zyskały ogromną pewność siebie, niektóre nawet zaczęły myśleć o teatrze jako sposobie na życie.
Teatr Beznazwy to droga do wychowania młodych w duchu św. Jana Bosko. Tą drogą od samego początku prowadzi uczniów Sylwia Gajewska, absolwentka Salezjańskiego Liceum Ogólnokształcącego, pedagog, reżyser. Ten teatr to jej dziecko. Stworzyła większość scenariuszy do przedstawień, ale przede wszystkim pomaga wykrzesać nam jak najwięcej energii. Kierując pracą teatru przyjmuje zamiennie postawę dobrego lub złego policjanta, w zależności od motywacji i ochoty do pracy aktorów. Niezmiennie jednak troszczy się o rozwój każdej uczennicy i każdego ucznia, a także by uczyć nas wybierania niesztampowych rozwiązań na scenie jak i w innych aktywnościach pozateatralnych.
Teatr Beznazwy to 10 lat aktywności, którą trudno streścić w kilku akapitach. 3 października 2015 r. w szkole salezjańskiej przy ul. Wodnej 34 w Łodzi chcemy spotkać się i wspólnie świętować ten skromny jubileusz. My, czyli wszyscy tworzący teatr, a także ci, którzy wspierali naszą działalność poprzez prowadzenie warsztatów, towarzyszenie nam podczas wyjazdów, goszczenie nas u siebie, wspieranie dobrym słowem bądź oklaskami podczas spektaklu. Zapraszamy więc wszystkich, którzy mieli okazję nas oglądać, współpracować z nami podczas tworzenia spotkań teatralnych, tych którzy tak jak my kochają teatr.
Krzysztof Zimoch absolwent ZSS, aktor Teatru Beznazwy