Wszystko zaczęło się około dwóch miesięcy temu od zwykłej gorączki i pojękiwania w nocy do porannych wymiotów. Po kilku bezskutecznych wizytach u lekarza domowego udało nam się wyprosić skierowanie na badanie krwi, które wskazywało na anemię. Jednak dalej uważaliśmy, że coś jest nie tak i po kolejnej nieprzespanej nocy i dniu spędzonym na kanapie zabraliśmy Filipa do szpitala. Na miejscu wykonano badanie USG, po którego wyniku nasz świat się zatrzymał. Guz o wielkości 13x7cm. Jeszcze tej samej nocy wysłano nas do specjalistycznej kliniki onkologii dziecięcej w Utrechcie.
Po pięciu dniach badań, trzech zabiegach pod narkoza i nieprzespanych nocach usłyszeliśmy najgorsza z możliwych wiadomości. Guz, który uciskał już na narządy, co sprawiało Filipowi problemy z oddychaniem rozsiał się w inne miejsca i konieczne było natychmiastowe rozpoczęcie chemioterapii.
Co to jest neuroblastoma?
Inaczej mówiąc to dziecięcy, rzadki nowotwór powstający najczęściej w jamie brzusznej oraz w nadnerczach, ale także w klatce
piersiowej, przy kręgosłupie oraz w kościach. Zazwyczaj poprawnie diagnozowany jest u dzieci, które mają około 2 lata,ale jest możliwe wczęsniejsze wykrycie neuroblastomy, dzięki czemu ryzyko poważnych konsekwencji jest mniejsze.
Choroba nieznacznie częściej dotyka chłopców niż dziewczynki, a w Polsce stwierdza się około 70 jej przypadków rocznie.
Bardzo prosimy o wsparcie dla Filipka.
Złotówka, udostępnianie zbiórki, wystawianie rzeczy na licytację, zapraszanie znajomych na strony o Filipku - przybliża jego
zbiórkę do zielonego paseczka.
Link do zbiórki oraz stron o Filipku.
Zbiórka:
https://www.siepomaga.pl/filip-oczachowski
Social Media: