Dwa razy do roku w naszej szkole odbywa się wielki bal. Pierwszym jest Studniówka, którą przeżywaliśmy w sobotę 11 stycznia, drugim – Bal Gimnazjalny, który jeszcze przed nami.
Ważne wydarzenia zawsze zaczynamy od wspólnej Eucharystii, tak też było i na samym początku Studniówki. Mszę św. sprawowali: ks. Dyrektor, ks. Maciej, ks. Łukasz, ks. Andrzej oraz ks. Robert, który specjalnie przybył do Łodzi dla tegorocznych maturzystów. W homilii ks. Dyrektor zachęcał maturzystów, by nie bali się iść do przodu przez życie, pamiętając o wierze, swoim chrzcie i zasadach, które przez minione lata poznali podczas nauki w naszej szkole.
Po wspólnej modlitwie młodzi odtańczyli poloneza w sali gimnastycznej, która na ten wyjątkowy wieczór zamieniła się w Nowy Jork lat 50-tych XX wieku. Pod sufitem zawieszone były robiące wrażenie na gościach i uczniach, płyty gramofonowe, a na ścianach zdjęcia gwiazd muzyki i filmu z tamtych lat. Tradycyjnie w pierwszej parze zatańczył wicedyrektor szkoły p. prof. Jacek Janik, a w innej p. prof. Grzegorz Marczak.
Podczas kabaretu odgrywanego w kawiarni San Remo, żywcem wziętej z Ameryki, uczniowie odczytywali krótkie fraszki dotyczące nauczycieli. Było dużo śmiechu i radości. Do pierwszego tańca uczennice i uczniowie zaprosili nauczycieli. O północy był tort. Wszyscy bawili się do samego rana przy dźwiękach znanych hitów oraz starszej muzyki, pasującej do klimatu sali.